Simoun jest yuri czy tez może shoujo-ai (postanowiłam nie wnikać), które powstało w 2006 roku za sprawą Studia DEEN, które ma „na sumieniu” takie dzieła jak Gravitation, Furuba, Full Moon wo Sagashite czy Vampire Knight, oto czego dowiedziałam się czytając jedną z recenzji i na tym też moja wiedza o tym tytule się kończy. Dlaczego? Możliwe, że za sprawą gatunku, do którego przynależy, a który to z zasady mnie odstrasza.
Nie mniej jednak, utwór, który prezentuje jest z całą pewnością piękny i na szczęście z wyjątkiem pojawienia się w endingu nie ma nic wspólnego ^^ Tekst nie ma w sobie nic nawiązującego do yuri czy shoujo-ai.
Anime jak już wspomniałam, nigdy nie widziałam na oczy, a piosenkę znalazłam przypadkiem 😉
Wszystko zaczęło się od mojego uwielbienia do zespołu Savage Genius, które to z kolei rozpoczęło się od utworu „Forever” użytego jako opening Elementar Gerad. Po raz kolejny na ów zespół natknęłam się w anime Pandora Hearts tym razem w endingu „Maze”, po pewnym czasie pojawił się nowy ed tym razem z utworem „Watashi wo Mitsukete” także stworzonym przez SG i pewnie nic, by się nie stało gdybym nie natknęła się na singiel 2 endingu, gdzie to zachwyciła mnie piosenka „Kizuna” i tak poświęciłam się szukaniu jej angielskiego tłumaczenia, nie znalazłam takowego, ale trafiłam na „Tori no Uta” i zakochałam się w tej piosence ^^